Zapraszamy Państwa serdecznie do "Leśnego Dworu" położonego w miejscowości Iłowiec przy drodze krajowej nr 163 w województwie zachodniopomorskim. Obiekt nasz położony jest w malowniczej okolicy wśród lasów i jezior.
Oferujemy Państwu noclegi w apartamentach oraz w przytulnych pokojach dwuosobowych. Wszystko u Nas oferujemy w przystępnych cenach.
Oferujemy także aktywny wypoczynek. Do dyspozycji goście mają m.in.:
1. boisko do siatkówki,
2. bilard,
3. wypożyczalnia rowerów,
4. łódkę,
5. stół do ping-ponga,
6. ogromny teren do aktywnego wypoczynku (np. spływy kajakowe czy biegi na orientację).
Nasza kuchnia dwukrotnie nagrodzona certyfikatem "Najlepsze w Polsce" oferuje domowe posiłki, a w szczególności zapraszamy na:
1. żurek,
2. "pierogi jak u mamy",
3. świeżego pstrąga!
Organizujemy imprezy:
1. przyjęcia okolicznościowe,
2. przyjęcia weselne do 40 osób,
3. imprezy integracyjne i szkoleniowe dla firm.
Do dyspozycji gości oddajemy salę rycerską, ceglaną oraz restauracyjną, a także taras z grillem i miejsce na ognisko.
Pobyt w "Leśnym Dworze" to kontakt z naturą, czystą wodą, świeżym powietrzem i wspaniałymi końmi.
Serdecznie zapraszamy!
Więcej informacji możecie Państwo uzyskać pod nr tel:
tel. kom. 509 013 234
tel. 67 258 17 96
Z opinii naszych klientów:
"Będąc w drodze zajechaliśmy na śniadanie (był niedzielny poranek) - uprzednio odeszliśmy z kwitkiem od drzwi 2 lokali przydrożnych. Jajecznica na maśle i boczku z pajdą wiejskiego chleba i takim masełkiem pałaszowana nad brzegiem jeziorka z widokiem na zielony las - dla mnie niezapomniane i bezcenne! Polecam!"
"Zajazd leży w lesie, nad oczkiem wodnym. Blisko drogi, ale gęsta ściana lasu tłumi hałasy. Wystrój myśliwsko-leśny, tj. stoły z sosnowych desek, skóry na ławach, kominek i poroża na ścianach. Kuchnia niewyszukana, ale niezwykle smaczna. Można pośniadać za parę złotych, zjeść żurek (pyszny) lub tzw. drugie za nieduże pieniądze. Najdroższy był pstrąg (do 29 zł) i można go ponoć złowić samemu. Co ciekawe: mają świetnie zaopatrzony barek. Obsługa jak u cioci na imieninach: domowo i z uśmiechem. Ich księgi gości wypełniane od 1987 roku mówią same za siebie."
Znam to miejsce od 20 lat, szczerze polecam, urokliwe miejsce, jedzenie super, gościnni gospodarze !!
barbara i jerzy niedziela 18 sierpnia 2019 wtorek, 24 wrzesień 2019, 11:24:17
wdniu 18 sierpnia ztrzymaliśmy się na obiad po czterdziestu minutach oczekiwania na za mówienie,poszłam do kelnerki spytać się kiedy przyjmie zamowienie.Pani w bezczelnie odpyskowala że mam czekać i cały czas żuła gumę ,bałam się że mnie opluje.Po następnyczterdziestu minutach otrzymaliśmy zamówiony posiłek.Z TAKĄ AROGANCJĄ I LEKCEWAŻENIEM KLIENTA JESZCZE SIE NIESPOTKAŁAM.
Michał poniedziałek, 04 wrzesień 2017, 07:43:55
Takiego WYPASIONEGO żurku, nie jadłem od lat. Natomiast ciasto z malinami doprowadziło mnie do kulinarnej ekstazy. Przede wszystkim tanio i smacznie w niesamowitych okolicznościach przyrody.
Alicja i Zenon niedziela, 03 lipiec 2016, 13:47:10
Byliśmy w Iłowcu kilka razy - latem w latach... chyba 1977 - 83. Wtedy właścicielem był pan Jastrzębski, były marynarz. Wspaniały człowiek, niezwykły "opowiadacz" i przemiły kompan wieczornych biesiad przy kominku. Wtedy pierwszy raz przyjechaliśmy (mały Fiacik) z namiotem, następnym razem mieszkaliśmy raz w pokoju gościnnym, ale potem woleliśmy domek z bali i chyba trzykrotnie tam mieszkaliśmy. Domek był bez żadnych wygód, bez światła, bo wtedy nawet w "głównym" domu był tylko agregat, włączany zależnie od potrzeb. Było też pyszne jedzonko łowione w jeziorze obok domu pstrągi. Mieszkamy w Warszawie i dla nas wypoczynek w Iłowcu był wspaniały. Cudowne lasy, wspaniałe powietrze, cudna cisza, zwierzęta, które widzieliśmy, nawet jelenie i inne piękne zwierza przy wodopoju, do którego zaprowadził nas p. Jastrzębski. Mamy tylko dobre wspomnienia... Mamy też zdjęcia z p. Jastrzębskim, jeśli ktoś kto teraz prowadzi i pięknie rozbudował ten obiekt chciałby mieć to proszę o wieści alice5@onet.eu. Pozdrawiamy piękny Iłowiec, może znowu kiedyś tam zawitamy...
Wspaniałe miejsce, spędzam tam czasami (niestety) krótkie chwile ze swoja córeczką Natalka, naprawdę polecam, pierwszorzędna kuchnia, pierogi :)
Pozdrawiam, Paweł , Pruszków
Krzysztof czwartek, 08 maj 2014, 22:27:40
Już dwa razy stawaliśmy z żoną w Leśnym Dworze w przerwie w dalekiej podróży. "Bardzo Ponury Zakątek" jak z Misia Puchatka. Cisza, piękny, stylowy wystrój i niezapomniana atmosfera. Jeszcze roczek, dwa na kark wskoczy i może tak na dłużej... Zamiast szlajać się gdzieś daleko, to zarzucimy kotwicę na kilka dni. A wszystko to dzięki dzikom, których widok w wieczornej mgle kazał mi przyhamować. Pewnie nie zauważylibyśmy drogowskazu i polecieli dalej.
Chwała "Leśnemu Dworkowi" i dzikom-naganiaczom!
Serdeczne pozdrowienia dla Personelu!
Beata wtorek, 18 marzec 2014, 08:19:27
Zatrzymaliśmy się z rodziną dwukrotnie na posiłek . Jedzenie naprawdę pysznee i duże porcje .polecam -napewno tam jeszcze zawitamy
+ dodaj swoją opinię Wasze opinie (9)
Pozdrawiam, Paweł , Pruszków
Chwała "Leśnemu Dworkowi" i dzikom-naganiaczom!
Serdeczne pozdrowienia dla Personelu!